Usui nagle zaczął się głośno śmiać, ale nie przestawał i dalej mocno przytulał Misaki. Dziewczyna wyrwała się i z łzami w oczach, oburzona, krzyknęła:
- Piszesz takie smsy dla żartu?! Wiesz jak ja się wystraszyłam?!
Takumi umilkł i uśmiechnął się do niej.
- Napisałem, że wyjeżdżam dzisiaj, nie będzie mnie od godziny 16 do 20 - wyjaśnił.
Ayuzawa zrobiła wielkie oczy, po czym szybko przytuliła się do chłopaka. Z tego strachu nie przeczytała dalej wiadomości. Hinata patrzył na to i zaczął wywracać oczami. Nagle jednak Misa puściła chłopaka i podeszła do Shintaniego.
- No to co ode mnie chciałeś? - uśmiechnęła się uroczo.
- Ja...ee... może... poszłabyś ze mną do kawiarni? - wydusił to z siebie.
- Jasne - puściła do niego oczko, gdy nagle podszedł Usui, Hinata wiedział, że zaraz '' przystojny książę'' wszystko popsuje... i nie mylił się!
- To może ja się do was dołączę? - objął Misaki i zadziornie spojrzał na Shintaniego.
- Ja jestem na tak, a ty co o tym sądzisz? - zapytała Ayuzawa.
- No...może iść - wymamrotał niechętnie Hinata.
- No to super! - krzyknęła Misaki odchodząc.
Usui spojrzał kątem oka na Shintaniego i uśmiechnął się. // znowu mu się udało... \\ pomyślał Hinata.
Na dachu...
- O mój boże, jak wieje - Misaki zaczęła narzekać, gdy wiatr prawie nie zdmuchnął jej kokardy.
- Nie jest ci zimno? - zapytał Usui, pojawiając się znikąd i przytulając dziewczyne od tyłu.
- Usui! - krzyknęła wyrywając się z rąk chłopaka.
- Wiesz, że tutaj odbył sie nasz pierwszy pocałunek? - szepnął jej do ucha.
Misa szybko sie zaczerwieniła i stała jak wryta. Po chwili jednak się otrząsnęła i ruszyła do wyjścia.
- Nie zapomnij o spotkaniu z Hinatą! - krzyknęła na pożegnanie.
- Ta... - Usui stał odwrócony tyłem do dziewczyny.
Ayuzawa zdziwiła się i zaczęła z wielkimi oczami patrzeć na jego plecy... odpowiedział tak jakoś...smutno. Nagle podniósł głowę, odwrócił się i zmierzał w kierunku Misaki z lekkim uśmiechem. Przytulił ją mocno i powiedział:
- Tak łatwo cię nie oddam.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gomenasai! :c Wiem, że dawno nie było opowiadania, a ja wyskakuje z takim krótkim :'c Ale jakbym chciała zrobić dłuższe to byście dłużej czekali :// Teraz postaram się ogarnąć i pisać, bo widzę, że ktoś to czyta ^^ Wybaczcie za to, że Misa-chan była tak bardzo smutna, a tu nagle BOOM!! uśmiech ;) i że moje opowiadania są takie bezsensu XDD Kiedyś się poprawie :d To na tyle ♥ Pozdrawiam ♥
Co z tego ze krotki ale bardzo przyjemny:)
OdpowiedzUsuńSpotka sie z Hinata? Na szczescie bedzie z nimi Usui ;P
Fajnie piszesz i z niecierpliwieniem czekam na kolejne notki :D
Dziękuję ♥
UsuńRozdział 16 pojawi się - jak będzie mi się chciało i zdążę - jutro,
albo ewentualnie po jutrze... tak czy siak powinien się pojawić
jeszcze w tym miesiącu :) Pozdrawiam ;)
Podoba mi się Twoje pisanie "bez sensu", a dla Twojej informacji nie zgadzam się z tym ststwierdzeniem. To co piszesz, jeste niemal świetne.
OdpowiedzUsuńWiele bloggerek za bardzo słodzi, wszystko jest za szybko i jest aż za dużo romantycznego wątku Usui&Misaki. Wiem, że niektórym się to podoba, jednak mnie irytuje.
Ty dałaś radę uchwycić ten wątek, nie przesadzając, dodając tam Hinate itd.
Pisz dalej i pisz dużo, ale dodawaj rozdziały w krótkim czasie :D
Dziękuję za miłe słowa ^^
UsuńStaram się, aby Misaki nie pozwalała Usui'emu na wszystko : )
Szczerze - lubię robić trochę zamieszania z Hinatą :D Dlatego właśnie powraca Kaori! :D Myślę, że będę dalej pisać, ponieważ lubię to robić ;D
Pozdrawiam ^^