- Nowe zdjęcie na tapetę? - zaśmiała się Honoka.
- Nie, na zdjęcie kontaktu - zaczerwienił się - na tapecie mam takie wyjątkowe.
- Osobiście uważam, że teraz wyszła lepiej niż wtedy, gdy miała różowy fartuszek - stwierdziła Honoka.
- Tamto już zmieniłem, teraz mam to. - pokazał pracownicą.
- Oooo - wszystkie westchnęły.
- To ja już może pójdę - zaśmiał się patrząc na zdołowaną Mise.
Bezmózgie trio bardzo cieszyło się z tego dnia. Uważali Misaki za najsłodszą kotkę w Maid Latte. Dziś Misa miała dużo roboty, ale za to miała mieć nazajutrz dzień wolny. Gdy wyszła jak zwykle czekał na nią Usui.
- Mam do Ciebie propozycje - uśmiechnął się.
- Huh? - zdziwiła się.
- Masz jutro wolne, prawda? - złapał ją za rękę - to może o 18, pierwsza randka, co?
- Hmm... w sumie nie taki zły pomysł - uśmiechnęła się do niego.
NASTĘPNEGO
DNIA W SZKOLE...
Chłopcy biegli po korytarzu. Zatrzymali się na widok Przewodniczącej.
- Nie bij! - krzyknęli cała grupa.
- Nie będę - zaśmiała się.
Nie byli przygotowani na taką reakcje. Oczy zmieniły się na różowe serduszka i razem westchnęli :
- Pięęęknaa.
- Nie biegajcie już po korytarzu, dobra? - odwróciła się.
- Dobra! - krzyknęli.
Za tą całą grupą stał Usui. Wyszedł i stanął obok Przewodniczącej.
- Bierzesz udział w tym konkursie? - pokazał jej kartkę z konkursem piosenki angielskiej.
- Ty świetnie śpiewasz - spojrzała na niego zdziwiona.
- No więc patrz co tu pisze - wskazał jej palcem, napis trochę mniejszą czcionką.
- '' Przewodnicząca musi wziąć udział '' - przeczytała na głos.
- No właśnie Ayuzawa - uśmiechnął się - będziesz losować piosenkę.
- Co? Losować? - westchnęła.
- Misaki! - krzyknęła Sakura - jak wylosujesz piosenkę na dwa głosy, to będę mogła śpiewać z Tobą?
- Jasne - uśmiechnęła się.
- Czuje, że jak drugim głosem będzie chłopak to weźmiesz Usuiego - zaśmiała się Shizuko, a zaraz dołączyła do niej Sakura.
- Eh, na której lekcji jest to losowanie? - opuściła głowę Misa.
- Na ostatniej - uśmiechnął się do niej Usui.
- Czyli... zaraz?! - przebudziła się Misaki.
- W tej sali - wskazał Takumi i poszedł z nią.
Gdy byli już w środku Przewodnicząca poszła do kolejki. Po wylosowaniu, gapiła się na swoją karteczkę.
- Co masz? - spytał Usui.
- LMNT - Hey Juliet - odpowiedziała - to chyba męskie wykonanie.
- Chyba? - zaśmiał się - oczywiście, że męskie.
- Przepraszam, ale wylosowałam piosenkę, którą śpiewa mężczyzna - zwróciła się do organizatorki konkursu.
- Samą piosenkę może zaśpiewać jakiś chłopak z klasy - zwróciła się do niej - chodzi po prostu o udział przewodniczącej.
- Czyli możesz być moją Julią na scenie - zaśmiał się, a ona zaczerwieniła się.
- Dziękujemy za pomoc - odwróciła się i pociągła Takumiego za sobą.
Zebrała się cała klasa wokół nich.
- Jaką piosenkę wylosowałaś? - pytali.
- LMNT - Hey Juliet - westchnęła.
- I kto ją zaśpiewa? - spytał Hinata, ale Misaki nie rozpoznała jego głosu.
- Usui - opuściła głowę.
- Myślałem, że Przewodnicząca musi wziąć udział - zdziwili się.
- Aaa, no tak - śmiały się Sakura i Shizuko - Przewodnicząca musi brać tylko udział... a nie! Juliet musi brać udział.
Misaki chciała się zapaść pod ziemie ze wstydu.
- A dlaczego akurat Usui? - zdenerwował się Shintani, co zdziwiło Usuiego.
- Kto chce Hinate niech podniesie rękę - krzyknęła Shizuko.
Podniosło pięć osób, Takumi spojrzał na nich z morderczym spojrzeniem.
- Kto chce Usuiego podniesie teraz rękę w górę - '' fani '' Shintaniego opuścili ręce, natomiast reszta klasy trzymała je w górze.
PRZY SZKOLNEJ BRAMIE
KILKA MINUT PO LOSOWANIU.
- Misaki, a co jeżeliby chcieli Hinate? - spytała Sakura ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Eh, nie wiem, ale w sumie to nawet lepiej, że wybrali Usuiego... - uśmiechnęła się do niej Misa.
- A no tak, jesteście przecież... - Shizuko prawie się wygadała, ale zdążyła się opamiętać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To na tyle, mam nadzieję, że się podoba ;* Następny rozdział będzie się opierać na randce :3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz